Wszystkie wpisy, których autorem jest eku

Finish Him!

Wszyscy mamy swoich ulubieńców  (czy ulubienice) w świecie Mortal Kombat i nie ma co ukrywać, że fani w dużej mierze podzielili się dwa obozy kibicujące a to gościowi od sznurowadeł, a to ziomkowi od naprawy lodówek. Jeśli należycie do tych pierwszych to koniecznie zapoznajcie się z tą flaszką, w której możemy do woli wykonywać fatality na panu w niebieskim wdzianku. W roli egzekutora jeden z największych noobów na świecie – Noob Saibot! Czytaj dalej Finish Him!

Kup pan demo

Jakiś czas temu świat obiegła informacja o tym, że do najnowszej części Ninja Gaiden będzie dołączona wersja demonstracyjna gry Dead or Alive 5. Zabieg prawidłowy, bo z punktu widzenia marketingowego  nowa część przygód Hayabusy znajdzie dzięki temu więcej nabywców, a do tego fani dostaną wersję testową ich ulubionej bitki. Wszyscy szczęśliwi. Jednak pierwszy zgrzyt pojawia się kiedy zaczynamy grzebać w informacjach wyciekających z obozu Koei-Tecmo. Czytaj dalej Kup pan demo

Zrób pan Crysisa

Krótka piłka – tegoroczne targi Gamescom może i nie są zbytnio ciekawe, jednak w tym zalewie bełkotu typu „nasza gra jest wspaniała”, można odnaleźć coś co zainteresuje ludzi o szerszych horyzontach myślowych. A mianowicie, firma Crytek postanowiła udostępnić swój silnik CryENGINE 3 w zupełności za darmo. Więc jeśli planujecie zabrać się za stworzenie darmowej gry, ten oto silnik jest dla Was. Gdyby jednak przyszedł Wam do głowy pomysł o sprzedaży gry wykonanej z pomocą CryENGINE 3 to liczcie się z tym, że autorzy silnika będą chcieli położyć łapy na Waszych pieniądzach zarobionych dzięki grze. Zainteresowani? Zapraszam na stronę http://www.crydev.net/dm_eds/download_detail.php?id=4
Czyżby Crytek chciał powalczyć z Epic, CE3 kontra UE3?

RO: Szmupowisko I


Niedziela to idealny czas na obijanie się. Człowiek może leżeć do góry brzuchem przez cały dzień i absolutnie nikt nie ma prawa zwrócić uwagi. Przecież nakazano nam wypoczywać tego ostatniego dnia tygodnia i pod żadnym pozorem nie chwytać się żadnej pracy. Więc mięsień piwny na wierchu, w jednej dłoni papieros, w drugiej kufel ze złocistą zawartością. Wypoczynek, ahh, coś wspaniałego. Tylko powiedzcie mi do ciężkiej cholery, jak tu wypoczywać, kiedy w moim kierunku zmierza masa pocisków?!
Czytaj dalej RO: Szmupowisko I

RO: śmieci zalegające na dysku I


Dawno, dawno temu kiedy młodym jeszcze byłem, a o zaroście mogłem co najwyżej pomarzyć strasznie lubiłem przeglądać stuff zalegający na komputerach znajomych. Ile to człowiek ciekawych rzeczy znalazł, ile to się dowiedział („więc tak wyglądają cycki”), a ile się nasłuchał na temat swojej wścibskości. Cóż, dziś już młody nie jestem, a zaglądać do ukrytych folderów znajomych nie muszę, gdyż w odmętach swoich dysków twardych mogę znaleźć masę dziwacznego stuffu, który nieraz witam z uśmiechem na twarzy („o, cycki!”), więc może wspólnie rzucimy oczyma na moje znaleziska? Czytaj dalej RO: śmieci zalegające na dysku I