…czyli kosmos w uszach!
„Galaktyczna róża” – album ten skupia się na czysto autorskim progresywnym synth-rocku. Starałem się jak najbardziej rozrzedzić gęstą emulsję specyficzności tego gatunku, dodając różne smaczki, m.in: trochę 8-miu bitów (które musiały wystąpić, bo co bardziej dziarskie nutki ich pożądały), synth-popu, muzyki etnicznej (głównie przy doborze instrumentów), latynoskich brzmień, nowoczesnego i klasycznego jazzu, kontemporalnej, kameralnej orkiestry symfonicznej, jak i masy nawiązań do muzyki klasycznej. Jest melancholijnie, ofensywnie, uśmierzająco jak i figlarnie. Całość miała połączyć zabawę z wyzwaniem artystycznym – zawsze chciałem przedstawić maksimum swojego warsztatu, nie skupiając się tylko i wyłącznie na brzmieniu, czując pełną wolność twórczą i sądzę że to może być dobry przykład. Odnośnie nazewnictwa – z początku miałem pozostać przy chodliwym, uniwersalnym języku angielskim, jednak w tym przypadku postanowiłem ukłonić się własnym korzeniom. Ta decyzja okazała się być strzałem w dziesiątkę i przyniosła dodatkowy zastrzyk satysfakcji – nasz język zawsze był piękny i szlachetny, dlatego zasługuje na dodatkowy szacunek. Tak więc tytuły utworów są polskie (na tyle na ile było to możliwe) i alias artystyczny też jest polski.
Tracklista:
01 Międzyplanetarna świta 06:22
02 Ziarno wszechświata 02:29
03 Mgławica Fokstrota 04:51
04 Pocałunek komety 03:33
05 Galaktyczna róża (forma młodzieńcza) 05:04
06 Marynarski Księżyc 04:44
07 Polowanie na superbolidy 05:00
08 Karnawał na Plutonie 05:35
09 Satelitarna serenada 08:19
10 Gwiazdozbiór Charlestona 04:19
11 Kosmiczne zderzenie 05:22
12 Galaktyczna róża (forma dojrzała) 05:48
13 Spróbuj mnie złapać, spróbuj mnie dotknąć 05:22
14 Super gwiazda – kraina snów 03:54
15 Pociągiem na gapę przez Mleczną Drogę 07:57
Całkowity czas odtwarzania: 1:18:46
Ciekawostki:
– dwa utwory są indywidualnymi trybutami dla pewnych ikon świata rozrywki, które w minionym roku obchodziły 20-lecie istnienia;
– całość w przeważającej mierze powstała przy użyciu aplikacji Renoise;
– koncept powstał we wrześniu br. jednak znacząca część materiału istniała już w roku 2011.
Sample:
„Międzyplanetarna świta”
„Mgławica Fokstrota”
„Marynarski Księżyc”
„Satelitarna serenada”
…a gdzie są odnośniki?
O cholera… Już jest.