Jako osoba recenzująca gry uwielbiam tytuły słabe. Można wtedy zemścić się na developerach za ich niechlujność, na grafikach za brak jakiejkolwiek wyobraźni, czy też na beta testerach za to, że zamiast być swoistą kontrolą jakości, to zajmują się wszystkim tylko nie tym, czym powinni. Gier słabych jest na rynku od groma, co zapewnia ludziom piszących recenzje pełne ręce roboty, a żeby ustrzec potencjalnych nabywców przez zainwestowaniem w zabawkę, która zamiast bawić frustruje, męczy i w żaden sposób nie zapewni pozytywnego zdania o twórcach danej gry. Inaczej się ma sprawa z recenzowaną dziś grą – choćbym chciał, to nie mogę narzekać, nie mogę stwierdzić, że to jest złe, a tamto wypadałoby poprawić. Oj, nie… bo to gra autorstwa CAVE. Zapraszam do recenzji.
Czytaj dalej DoDonPachi →