{"id":305,"date":"2011-01-06T20:24:11","date_gmt":"2011-01-06T20:24:11","guid":{"rendered":"http:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/?p=305"},"modified":"2011-07-20T19:31:45","modified_gmt":"2011-07-20T19:31:45","slug":"gradius-tribute","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/305\/gradius-tribute\/","title":{"rendered":"Gradius Tribute"},"content":{"rendered":"

\"\"<\/a><\/p>\n

Konami Kukeiha Club<\/em> znany jest po dzi\u015b dzie\u0144 z naprawd\u0119 sporej liczby r\u00f3\u017cnorakich pozycji muzycznych, zaserwowanych w do\u015b\u0107 ju\u017c rozleg\u0142ym wachlarzu styli. Pochodz\u0105 one jednak w wi\u0119kszo\u015bci z okresu, w kt\u00f3rym w grach mo\u017cna by\u0142o us\u0142ysze\u0107 jedynie kompozycje stworzone z udzia\u0142em i generowane przez syntezatory.
Dzisiaj oryginalna muzyka serwowana w du\u017cych ilo\u015bciach pod koniec lat 80-tych i na pocz\u0105tku lat 90-tych, przez t\u0119 niegdy\u015b czo\u0142ow\u0105 grup\u0119 kompozytor\u00f3w Konami<\/em>, w wielu przypadkach nie wytrzyma\u0142a pr\u00f3by czasu.
S\u0105 jednak gry, kt\u00f3re sta\u0142y si\u0119 legend\u0105, nie tylko za spraw\u0105 swojej niesamowitej grywalno\u015bci, popularno\u015bci czy wprowadzeniu nowych pionierskich mo\u017cliwo\u015bci technicznych, ale przede wszystkim za spraw\u0105 fenomenalnej i w sferze artystycznej ponadczasowej \u015bcie\u017cki d\u017awi\u0119kowej.
Jednym z najlepszych przyk\u0142ad\u00f3w takiego kuriozum, kt\u00f3re dzi\u0119ki szczeg\u00f3\u0142owemu podej\u015bciu autor\u00f3w do wra\u017ce\u0144 z rozgrywki we wszystkich mo\u017cliwych w tamtych czasach, oraz danym gatunku, czynnikach, jest seria Gradius.<\/em><\/strong>
Pierwsza cz\u0119\u015b\u0107 serii ukaza\u0142a si\u0119 w 1985 roku na automatach arcade i w wyniku sporej oblegalno\u015bci w kr\u00f3tkim czasie doczeka\u0142a si\u0119 wielu konwersji na r\u00f3\u017cne platformy domowe. Jak ka\u017cdy reprezentant strzelanin kosmicznych (zw\u0142aszcza tych wcze\u015bniejszych), Gradius<\/strong> nie posiada zawi\u0142ej fabu\u0142y. W wi\u0119kszo\u015bci ods\u0142on gracz wciela\u0142 si\u0119 w pilota mi\u0119dzy-wymiarowego statku kosmicznego o wdzi\u0119cznej nazwie „Vic Viper”<\/strong>. Co jest w tym gatunku bardzo wyra\u017anie nakre\u015blone, przysz\u0142o mu si\u0119 zmierzy\u0107 z olbrzymimi hordami nieprzyjacielskich jednostek. Jego celem by\u0142a zawsze ochrona wszech\u015bwiata przed jego co bardziej wrogo nastawionymi mieszka\u0144cami, oraz przybyszami z innych kontinu\u00f3w.
W czasach \u015bwietno\u015bci Gradiusa, strzelaniny kosmiczne (shooter, shoot’em up, STG, SHUMPS itd.) nale\u017ca\u0142y do gatunk\u00f3w najbardziej po\u017c\u0105danych. Dzi\u0119ki kontynuacjom Gradiusa, oraz naprawd\u0119 sporej liczbie innych gier tego typu moda na shootery utrzyma\u0142a si\u0119 do ko\u0144ca lat 80-tych, po czym mimo lekkiej zapa\u015bci dalej trwa\u0142a do drugiej po\u0142owy lat 90-tych, by nagle wygasn\u0105\u0107 na dobre. Do dzi\u015b jednak strzelaniny s\u0105 tworzone, zar\u00f3wno w wersji arcade jak i na domowych platformach, jednak w sferze globalnej nie ciesz\u0105 si\u0119 ju\u017c takim zainteresowaniem, pozostaj\u0105c os\u0142abionym, za\u015bciankowym gatunkiem. Saga Gradius pozostanie ju\u017c na zawsze jego najgodniejszym reprezentantem, nie tylko dzi\u0119ki niegdysiejszej popularno\u015bci, ale i ci\u0105g\u0142ymi dzia\u0142aniami retrospekcyjnymi zar\u00f3wno od strony fan\u00f3w jaki i tw\u00f3rc\u00f3w.<\/p>\n

\"\"\n<\/div>\n

\u015acie\u017cka d\u017awi\u0119kowa z serii Gradius doczeka\u0142a si\u0119 licznych adaptacji. Nie mo\u017cna ich policzy\u0107 na palcach obu r\u0105k, i bynajmniej nie jest to sztuczne podtrzymywanie egzystencji s\u0142awy serii a jedynie dow\u00f3d na to, \u017ce Gradius jest niewyczerpanym \u017ar\u00f3d\u0142em inspiracji, co na pierwszy rzut oka mog\u0142oby wydawa\u0107 si\u0119 niesamowite. 
Sam tytu\u0142 albumu – „Gradius Tribute” mo\u017cna uzna\u0107 za pewien niejednoznaczny symbol (z ang. „tribute” – ho\u0142d, trybut). Jest wi\u0119c taka mo\u017cliwo\u015b\u0107, \u017ce jest to ju\u017c ostatni oficjalny, wi\u0105\u017c\u0105cy projekt z „Gradius” w tytule… ale nie musi tak wcale by\u0107 (dop. I oczywi\u015bcie okaza\u0142o si\u0119, \u017ce tak nie jest<\/em>). Jedno jest jednak pewne – celem tych aran\u017cacji jest najprawdopodobniej oddanie ho\u0142du, podzi\u0119kowanie osobom kt\u00f3re przyczyni\u0142y si\u0119 do powstania i wydarzeniom kt\u00f3re przysporzy\u0142y ustabilizowanie popularno\u015bci serii oraz jej roli w historii elektronicznej rozrywki. To cel bardzo ambitny i wymagaj\u0105cy odpowiedniego nastawienia, kompozycji nie byle jakiego poziomu, stosownie dobranych aran\u017cacji i remiks\u00f3w. Czy „Gradius Tribute” spe\u0142ni\u0142 te wymagania?…<\/p>\n

„Morning Music ~Largo mix~”<\/strong> nie bez powodu zosta\u0142 wybrany na utw\u00f3r inauguruj\u0105cy zawarto\u015b\u0107 albumu. Jest to aran\u017cacja melodii, kt\u00f3r\u0105 zna ka\u017cdy kto mia\u0142 styczno\u015b\u0107 z systemem arcade’owym „Bubble System”<\/strong>. Pojawia si\u0119 ona bowiem za ka\u017cdym razem gdy zostaje w\u0142\u0105czony automat opieraj\u0105cy si\u0119 na tym systemie, dok\u0142adnie podczas jego rozgrzewania. „Bubble System” jest platform\u0105, pod kt\u00f3r\u0105 wydano pierwsz\u0105 wersj\u0119 gry Gradius. Prost\u0105, spokojnie przewijaj\u0105c\u0105 si\u0119, melodi\u0119 zaaran\u017cowano w podobnie usposobion\u0105 suit\u0119 symfoniczn\u0105. Kompozycja jest „lekkostrawna”, bardzo stabilna pod wzgl\u0119dem wyra\u017conych emocji, co jest w tym przypadku trafnym rozwi\u0105zaniem, bo taki ho\u0142d nie potrzebuje \u017cadnego efektownego wej\u015bcia. Potrzebuje jedynie szacunku, na jaki zas\u0142uguje, dlatego w utworze na pierwszy plan wysuni\u0119ta jest arystokratyczna atmosfera. Aran\u017cacja ta jest dzie\u0142em Takayukiego Aihary<\/strong>, tw\u00f3rcy m.in \u015bcie\u017cek d\u017awi\u0119kowych do gier Drag-on Dragoon,<\/strong> Seiken Densetsu DS: Children of Mana<\/strong> i Bushido Blade<\/strong>. <\/p>\n

Ciekaw\u0105 aran\u017cacj\u0105 jest „Gradius Medley MS-20 Mix”<\/strong>. Ca\u0142o\u015b\u0107 zosta\u0142a utworzona na syntezatorze MS-20, b\u0119d\u0105cym muzycznym symbolem lat 80-tych. Utw\u00f3r ma do\u015b\u0107 groteskowe brzmienie. Niedo\u015bwiadczone ucho mog\u0142oby skojarzy\u0107 t\u0119 kompozycj\u0119 z orkiestr\u0105 z\u0142o\u017con\u0105 z kilku muzyk\u00f3w wprawionych w grze na pi\u0142ach. Takie zestawienie d\u017awi\u0119kowe jest po cz\u0119\u015bci typowe dla dw\u00f3ch gatunk\u00f3w muzycznych, synth rocka oraz rocka progresywnego, co w po\u0142\u0105czeniu mo\u017cna nazwa\u0107 progresywnym synth rockiem (rzadko spotykane, lecz praktykowane po\u0142\u0105czenie). Utw\u00f3r jako „medley” (ang. klejonka, mieszanina, sk\u0142adanka) utrzymuje si\u0119 w konwencjonalnej budowie – kr\u00f3tki lekki lub wywa\u017cony pocz\u0105tek, dynamiczne rozwiniecie oraz d\u0142u\u017csze i \u0142agodniejsze ni\u017c pocz\u0105tek zako\u0144czenie. Autorem jest tu Kimitake Matsumae<\/strong> by\u0142y klawiszowiec S.S.T Band<\/strong> (S<\/strong>EGA S<\/strong>ound T<\/strong>eam Band<\/strong>), kt\u00f3ry napisa\u0142 m.in muzyk\u0119 do gry Jade Cacoon<\/strong> (Tamamayu Story<\/strong>).<\/p>\n

Najg\u0142\u0119bsz\u0105, co wi\u0119cej najprostsz\u0105 pod wzgl\u0119dem u\u017cytych instrument\u00f3w, przer\u00f3bk\u0105 na albumie jest „Challenger 1985”<\/strong>. Jest to kompozycja odtworzona w ca\u0142o\u015bci na gitarze akustycznej, co od razu nadaje jej delikatne zabarwienie folklorystyczne. Tworzy to pewnego rodzaju pozorn\u0105 sprzeczno\u015b\u0107, bowiem Gradius kojarz\u0105cy wprost si\u0119 z przysz\u0142o\u015bci\u0105 i dominacj\u0105 technologiczn\u0105, wypiera ca\u0142kowicie powr\u00f3t na \u0142ono natury. Jednak\u017ce jest to jedynie z\u0142udzenie, bo g\u0142\u0119boko pod d\u017awi\u0119kami szarpanych strun, przynosz\u0105cych na my\u015bl sk\u0105pane w s\u0142o\u0144cu \u0142\u0105ki i lasy, ukrywa si\u0119 prawdziwe oblicze, wype\u0142nione dryfuj\u0105cymi w przestrzeni kosmicznej asteroidami. Za ten utw\u00f3r odpowiedzialny jest Shinichi Sakamoto<\/strong>, mniej znany muzyk, kompozytor m.in. \u015bcie\u017cek d\u017awi\u0119kowych do gier z serii Wonder Boy<\/strong> (III i V).
Sakamoto zaaran\u017cowa\u0142 jeszcze jeden utw\u00f3r do „Gradius Tribute”. „Aqua Illusion”<\/strong> to jakby wprowadzenie \u015bcie\u017cki d\u017awi\u0119kowej z Gradius III<\/strong> w er\u0119 dzisiejszych strzelanin kosmicznych. Nietuzinkowy pomys\u0142 i wykonanie, dynamika po\u0142\u0105czona z p\u0142ynno\u015bci\u0105, czyni\u0105 z tej aran\u017cacji solidn\u0105 kompozycj\u0119. 
 
Punktem kulminacyjnym p\u0142yty s\u0105 dwa utwory zaaran\u017cowane przez Motoakiego Furukaw\u0119<\/strong>, za\u0142o\u017cyciela legendarnej grupy Kukeiha Club<\/strong> (nie myli\u0107 z Konami Kukeiha Club). „Final Attack”<\/strong> oraz „Burning Heat”<\/strong>, nale\u017c\u0105 do najbardziej charakterystycznych utwor\u00f3w z serii, r\u00f3wnie\u017c z tego powodu s\u0105 najcz\u0119\u015bciej wybieranymi tematami pod aran\u017cacje. Po przes\u0142uchaniu nowych przer\u00f3bek trudno jest cokolwiek zarzuci\u0107. Na my\u015bl przychodzi charakterystyczny styl jazzrockowy produkcji z pod znaku Pro-Fusion<\/em><\/strong> oraz Perfect Selection<\/em><\/strong> (i mimo \u017ce ta druga nie jest dzie\u0142em Kukeiha Club, to po obu wida\u0107 jaki wp\u0142yw ma ludzi muzyka z serii Gradius). Wbrew wi\u0119kszych podobie\u0144stw do starszych aran\u017cacji tych utwor\u00f3w, nie mo\u017cna tu m\u00f3wi\u0107 o wt\u00f3rno\u015bci. Oba utwory s\u0105 dowodem na to, \u017ce Gradius jest dzie\u0142em wiekopomnym i ju\u017c nigdy nie zostanie wymazany z po\u015br\u00f3d listy najwi\u0119kszych dzie\u0142 w historii gier video.<\/p>\n

Po kluczowych utworach przysz\u0142a kolej na najs\u0142abszy punkt albumu. „lpdrv\/Synthetic Live (lpdrv flashback remix)”<\/strong> to typowy remix w stylu minimal techno wpadaj\u0105cym w drum & bass. Linia melodyczna praktycznie tu nie istnieje co jest charakterystyczne dla minimalu. Jednak por\u00f3wnuj\u0105c aran\u017cacj\u0119 z pierwowzorem, mo\u017cna wywnioskowa\u0107 \u017ce rytm zosta\u0142 zachowany, ale utw\u00f3r ca\u0142kowicie pozbawiony zosta\u0142 apogeum, kt\u00f3rym by\u0142a z\u0142o\u017cona i dynamiczna melodia na drugim planie. \u017badne przej\u015bcie mi\u0119dzygatunkowe nie jest powodem, aby usuwa\u0107 tak wa\u017cn\u0105 cz\u0119\u015b\u0107 kompozycji. Takie okaleczanie utworu jest po prostu niewybaczalne, a minimal techno zwyczajnie nie nadaje si\u0119 do tak powa\u017cnego projektu jakim jest ho\u0142d dla ca\u0142ej serii Gradius.
Jedynym sensownym wyt\u0142umaczeniem na znalezienie si\u0119 tutaj tego utworu, mog\u0142oby by\u0107 nawi\u0105zanie do projektu „Konami Game Music Remix Series”<\/em><\/strong>, w kt\u00f3rym znalaz\u0142o si\u0119 miejsce dla Gradiusa. Tw\u00f3rcy tych remix\u00f3w wykazali si\u0119 jednak wi\u0119ksz\u0105 ambicj\u0105 i mniejsz\u0105 desperacj\u0105. Za aran\u017cacj\u0119 „Synthetic Life” wzi\u0105\u0142 si\u0119 tytu\u0142owy lpdrv<\/strong> (Wataru Kobayashi<\/strong>).<\/p>\n

„Gradius II Final Stage Medley”<\/strong> i „Gradius III Medley”<\/strong> to kolejne rockowe aran\u017cacje w utrzymane w starym stylu, tym razem posk\u0142adane z kilku utwor\u00f3w, tworz\u0105cych „medleye”. Budowa zachowana w tradycyjnej formie. Oba utwory zosta\u0142y skomponowane bardzo pomys\u0142owo, cho\u0107 „Gradius III Medley”<\/strong> zdecydowanie dominuje pod wzgl\u0119dem rozmachu i dzi\u0119ki ogromnej dawki nostalgii, co czyni go doskona\u0142ym zwie\u0144czeniem i zarazem faworytem ca\u0142ego albumu. Produkcj\u0105 „Gradius II Final Stage Medley” zaj\u0105\u0142 si\u0119 Ryo Sakai<\/strong>, do\u015b\u0107 znany kompozytor \u015bcie\u017cek d\u017awi\u0119kowych z anime (m.in. Kino’s Journey – The Beautiful World<\/strong>), a „Gradius III Medley” z\u0142o\u017cy\u0142 Yukio Nakajima<\/strong> wsp\u00f3\u0142tw\u00f3rca m.in. podk\u0142ad\u00f3w muzycznych do gier Lufia: Ruins of Lore, „Energy Breaker i Chaos Seed: Fuusui Kairoki.
 
„Gradius Tribute” wywi\u0105za\u0142 si\u0119 ze swojej roli, ale nie do ko\u0144ca. Odczuwalny jest g\u0142\u0119boki niedosyt spowodowany przede wszystkim ma\u0142\u0105 ilo\u015bci\u0105 utwor\u00f3w. Brakuje tu utwor\u00f3w z drugiej „trylogii” serii (Gradius IV Fukkatsu<\/STRONG>, Gradius Gaiden<\/STRONG>, Gradius V<\/STRONG>), by\u0107 mo\u017ce by\u0142o to dzia\u0142anie zamierzone i wkr\u00f3tce powstanie kontynuacja albumu, jednak na dzie\u0144 dzisiejszy z takimi brakami trybut nie mo\u017ce zosta\u0107 spe\u0142niony. Wszystkie aran\u017cacje s\u0105 wykonane rzetelnie i doskonale spe\u0142niaj\u0105 wyznaczone role. Wszystkie za wyj\u0105tkiem jednego, kt\u00f3ry okaza\u0142 si\u0119 jedynie niepotrzebnym balastem, zupe\u0142nie nie pasuj\u0105cym do pozosta\u0142ych kompozycji, przez co powa\u017cnie popsu\u0142 wizerunek albumu. Ka\u017cdy fan serii mo\u017ce spokojnie si\u0119 w ten album zaopatrzy\u0107, jednak wi\u0119kszych rewelacji nie powinien si\u0119 spodziewa\u0107. Dla os\u00f3b kt\u00f3re pozostaj\u0105 poza gronem fan\u00f3w, mo\u017ce to by\u0107 bardziej lub mniej mi\u0142a niespodzianka.<\/P>
\n

Ocena: +6\/10<\/FONT><\/STRONG><\/P><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Konami Kukeiha Club znany jest po dzi\u015b dzie\u0144 z naprawd\u0119 sporej liczby r\u00f3\u017cnorakich pozycji muzycznych, zaserwowanych w do\u015b\u0107 ju\u017c rozleg\u0142ym wachlarzu styli. Pochodz\u0105 one jednak w wi\u0119kszo\u015bci z okresu, w kt\u00f3rym w grach mo\u017cna by\u0142o us\u0142ysze\u0107 jedynie kompozycje stworzone z udzia\u0142em i generowane przez syntezatory. Dzisiaj oryginalna muzyka serwowana w du\u017cych ilo\u015bciach pod koniec lat … Czytaj dalej Gradius Tribute<\/span> →<\/span><\/a><\/p>\n","protected":false},"author":2,"featured_media":0,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[23],"tags":[38,37],"_links":{"self":[{"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/305"}],"collection":[{"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/users\/2"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=305"}],"version-history":[{"count":5,"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/305\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":407,"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/305\/revisions\/407"}],"wp:attachment":[{"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=305"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=305"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=305"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}