{"id":15,"date":"2010-12-11T13:54:17","date_gmt":"2010-12-11T13:54:17","guid":{"rendered":"http:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/?p=15"},"modified":"2011-11-17T08:52:31","modified_gmt":"2011-11-17T08:52:31","slug":"dodonpachi","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/15\/dodonpachi\/","title":{"rendered":"DoDonPachi"},"content":{"rendered":"

\"\"<\/p>\n

Jako osoba recenzuj\u0105ca gry uwielbiam tytu\u0142y s\u0142abe. Mo\u017cna wtedy zem\u015bci\u0107 si\u0119 na developerach za ich niechlujno\u015b\u0107, na grafikach za brak jakiejkolwiek wyobra\u017ani, czy te\u017c na beta testerach za to, \u017ce zamiast by\u0107 swoist\u0105 kontrol\u0105 jako\u015bci, to zajmuj\u0105 si\u0119 wszystkim tylko nie tym, czym powinni. Gier s\u0142abych jest na rynku od groma, co zapewnia ludziom pisz\u0105cych recenzje pe\u0142ne r\u0119ce roboty, a \u017ceby ustrzec potencjalnych nabywc\u00f3w przez zainwestowaniem w zabawk\u0119, kt\u00f3ra zamiast bawi\u0107 frustruje, m\u0119czy i w \u017caden spos\u00f3b nie zapewni pozytywnego zdania o tw\u00f3rcach danej gry. Inaczej si\u0119 ma sprawa z recenzowan\u0105 dzi\u015b gr\u0105 – cho\u0107bym chcia\u0142, to nie mog\u0119 narzeka\u0107, nie mog\u0119 stwierdzi\u0107, \u017ce to jest z\u0142e, a tamto wypada\u0142oby poprawi\u0107. Oj, nie… bo to gra autorstwa CAVE<\/span><\/em>. Zapraszam do recenzji.<\/strong><\/h3>\n

<\/p>\n

Z g\u00f3ry wypada zaznaczy\u0107, \u017ce CAVE<\/em><\/strong> to studio developerskie prosto z Japonii, a jak wiadomo, \u017c\u00f3\u0142ci bracia to do\u015b\u0107 specyficzny nar\u00f3d, kt\u00f3ry na ka\u017cdy temat ma swoje, wysublimowane zdanie. Odzwierciedla si\u0119 to praktycznie na ka\u017cdym kroku, ale szczeg\u00f3lnie w temacie, kt\u00f3ry nas najbardziej teraz interesuje – gier.<\/p>\n

Japo\u0144skiego ceRPeGa<\/em> \u0142atwo odr\u00f3\u017cni\u0107 od swojego europejskiego odpowiednika po tym, \u017ce przyjdzie nam kierowa\u0107 poczynaniami 13 latka, kt\u00f3ry jest zakl\u0119tym demon i oczywi\u015bcie uratuje on \u015bwiat. W europejskich survival horrorach mamy demony, szatana i r\u00f3\u017cnorakie mroczne sekty, a zn\u00f3w w japo\u0144skim odpowiedniku fabu\u0142a kr\u0119ci si\u0119 wok\u00f3\u0142 zmar\u0142ej czterdzie\u015bci lat temu ciotecznej siostry stryja g\u0142\u00f3wnego bohatera, kt\u00f3ry cierpi na zaniki pami\u0119ci spowodowane traumatycznymi prze\u017cyciami zwi\u0105zanymi z utrat\u0105 bliskiej mu osoby w dzieci\u0144stwie. A jak si\u0119 ma sprawa „shoot’em up”? Nie inaczej. Poj\u0119cia typu „danmaku”<\/em>, czy „bulle hell<\/em>” powsta\u0142y po to, aby mo\u017cna by\u0142o zakwalifikowa\u0107 w jaki\u015b spos\u00f3b japo\u0144skie twory, kt\u00f3re w \u017caden spos\u00f3b nie przypominaj\u0105 cho\u0107by „Raptora<\/strong><\/em>„. Japo\u0144skie shmupy<\/em> to do\u015b\u0107 specyficzny gatunek gier skierowany g\u0142\u00f3wnie do graczy, kt\u00f3rzy wymagaj\u0105 od gier sprawdzianu swojego skilla<\/em>. A ten jest potrzebny, aby m\u00f3c w pe\u0142ni nacieszy\u0107 si\u0119 recenzowan\u0105 tutaj pozycj\u0105.<\/p>\n

\n

\n

„DoDonPachi<\/em><\/strong>” to sequel wydanego w 1995 roku „DonPachi<\/strong><\/em>„, g\u0142o\u015bnego shmupa<\/em>, kt\u00f3ry podbi\u0142 serca nie tylko ludziom z Kraju Kwitn\u0105cej Wi\u015bni. Od razy wypada doda\u0107, \u017ce DDP<\/strong><\/em> ma bardzo wiele wsp\u00f3lnego ze swoim starszym bratem. Ale zacznijmy od pocz\u0105tku. Do wyboru mamy trzy r\u00f3\u017cne pojazdy, kt\u00f3rymi przyjdzie nam kierowa\u0107. R\u00f3\u017cni\u0105 si\u0119 one kolorem oraz samym systemem strza\u0142\u00f3w. Kolejno: czerwony samolot, kt\u00f3rego si\u0142a ognia koncentruje si\u0119 w pionie, co powoduje, \u017ce damage<\/em> zadawany przez ten lataj\u0105cy wehiku\u0142 jest najwi\u0119kszy, niebieski samolot jest totaln\u0105 odwrotno\u015bci\u0105, bo damage<\/em> jest bardzo ma\u0142y, ale w zamian strza\u0142y rozchodz\u0105 si\u0119 prawie na ca\u0142\u0105 szeroko\u015b\u0107 ekranu, a zn\u00f3w zielony helikopter ma do swojej pomocy dwie ma\u0142e jednostki, kt\u00f3re strzelaj\u0105 w opozycyjn\u0105 stron\u0119 do kierunku lotu<\/strong> i w ten spos\u00f3b znajduj\u0105c si\u0119 po prawej stronie ekranu mo\u017cna spokojnie zniszczy\u0107 jednostki znajduj\u0105ce si\u0119 po przeciwnej stronie. Sam strza\u0142 to nie wszystko, bo jednostki, kt\u00f3rymi przyjdzie nam pokierowa\u0107 dysponuj\u0105 tak\u017ce laserem i bomb\u0105. Do lasera mamy dost\u0119p poprzez przytrzymanie klawisza odpowiedzialnego za strza\u0142. Wehiku\u0142 stanie si\u0119 wtedy wolniejszy, co pomaga omija\u0107 nadci\u0105gaj\u0105ce pociski, a dwie jednostki pomocnicze, kt\u00f3rymi dysponuje ka\u017cdy statek po\u0142\u0105cz\u0105 si\u0119 w jedn\u0105 i z dzioba wystrzeli \u015blicznie narysowany promie\u0144 lasera, kt\u00f3ry zadaje ogromne obra\u017cenia. I tu wypada\u0142oby si\u0119 na chwil\u0119 zatrzyma\u0107.<\/p>\n