![\"\"](\"https:\/\/weirdstuff.honmaru.pl\/wp-content\/uploads\/2011\/12\/dead_or_alive.jpg\" "\\"dead_or_alive\\"")
<\/p>\n<\/p>\n
Jaki\u015b czas temu \u015bwiat obieg\u0142a informacja o tym, \u017ce do najnowszej cz\u0119\u015bci Ninja Gaiden<\/strong> b\u0119dzie do\u0142\u0105czona wersja demonstracyjna gry Dead or Alive 5<\/strong>. Zabieg prawid\u0142owy, bo z punktu widzenia marketingowego\u00a0 nowa cz\u0119\u015b\u0107 przyg\u00f3d Hayabusy<\/em> znajdzie dzi\u0119ki temu wi\u0119cej nabywc\u00f3w, a do tego fani dostan\u0105 wersj\u0119 testow\u0105 ich ulubionej bitki. Wszyscy szcz\u0119\u015bliwi. Jednak pierwszy zgrzyt pojawia si\u0119 kiedy zaczynamy grzeba\u0107 w informacjach wyciekaj\u0105cych z obozu Koei-Tecmo<\/em>. Je\u015bli takie zagranie ze strony wydawcy wydaje si\u0119 by\u0107 ma\u0142o szlachetne, to a\u017c g\u0119b\u0119 zatyka informacja o tym, \u017ce za 99$ b\u0119dzie mo\u017cna sta\u0107 si\u0119 szcz\u0119\u015bliwym posiadaczem pe\u0142nej wersji testowej (?!) w kt\u00f3rej b\u0119dzie mo\u017cna pokierowa\u0107 czterema postaciami. Pod jednym warunkiem – edycj\u0119 limitowan\u0105 (z jakimi\u015b \u015bmieciami) Ninja Gaiden 3<\/strong> nab\u0119dziemy w sieciach sklep\u00f3w Gamestop<\/em> lub EB Games<\/em> (tyczy si\u0119 to p\u00f3\u0142nocnej ameryki). Sama cena edycji limitowanej, produkowanej ta\u015bmowo i fabrycznie, zwana z n\u00f3g, ale sam fakt \u017ce dodatkowo p\u0142acimy za wersj\u0119 demo, kt\u00f3ra winna przekona\u0107 do zakupu Dead or Alive 5<\/strong>, jest wyra\u017anym pokazem skurwysy\u0144stwa i nieprzeci\u0119tnej chciwo\u015bci ze strony wydawcy. Oczywi\u015bcie mog\u0105 si\u0119 znale\u017a\u0107 malkontenci, obro\u0144cy praw wielkich korporacji, kt\u00f3rzy stwierdz\u0105, \u017ce to tylko bonus do wersji limitowanej, kt\u00f3ry dostaje si\u0119 za darmo. Nic bardziej mylnego, bo \u015bwiecie du\u017cych pieni\u0119dzy nie ma nic za darmo, wszystko jest op\u0142acone przez odbiorc\u0119, nabywc\u0119 danego produktu.<\/p>\n Gracze ju\u017c nie raz pokazali \u017ce s\u0105 najg\u0142upszym klientem na tym padole – kupi\u0105 niemal wszystko co si\u0119 im wci\u015bnie: gry na cztery godziny, DLC<\/em> z byle g\u00f3wnem, czy w ko\u0144cu gry kt\u00f3re s\u0105 kopiami ich poprzedniczek. St\u0105d te\u017c moje zmartwienie, bo je\u015bli znajd\u0105 si\u0119 nabywcy tego drogiego dema, to mo\u017cemy by\u0107 pewni \u017ce inni wydawcy podchwyc\u0105 ten pomys\u0142 i sprzedawanie reklam produkt\u00f3w, bo tym jest w\u0142a\u015bnie demo gry, stanie si\u0119 czym\u015b zwyczajnym.<\/p>\n W takich momentach kibicuj\u0119 piratom.<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":" Jaki\u015b czas temu \u015bwiat obieg\u0142a informacja o tym, \u017ce do najnowszej cz\u0119\u015bci Ninja Gaiden b\u0119dzie do\u0142\u0105czona wersja demonstracyjna gry Dead or Alive 5. Zabieg prawid\u0142owy, bo z punktu widzenia marketingowego\u00a0 nowa cz\u0119\u015b\u0107 przyg\u00f3d Hayabusy znajdzie dzi\u0119ki temu wi\u0119cej nabywc\u00f3w, a do tego fani dostan\u0105 wersj\u0119 testow\u0105 ich ulubionej bitki. Wszyscy szcz\u0119\u015bliwi. Jednak pierwszy zgrzyt pojawia … Czytaj dalej Kup pan demo<\/span>
\nHonmaru<\/em> poinformowa\u0142o, \u017ce posiadacze konsol sygnowanych logiem Sony<\/em> dostan\u0105 Hayate<\/em> i Ayane<\/em>, za\u015b nabywcy produktu M$ b\u0119d\u0105 mogli obija\u0107 mordy przy u\u017cyciu Hayabusy<\/em> i Hitomi<\/em>. Nie wiem czy tego typu zagrywka jest w porz\u0105dku, bo jednak wiemy o tym, \u017ce gry wideo niejednemu zrobi\u0142y z m\u00f3zgu br\u0105zow\u0105, \u015bmierdz\u0105c\u0105 brej\u0119 i zapewne znajd\u0105 si\u0119 tacy co kupi\u0105 wersj\u0119 na obie konsole, aby tylko m\u00f3c dosta\u0107 w swoje \u0142apy cztery postacie. <\/p>\n