Weird Bits Weekly #06: Eco Power!

WBW nigdy nie było testowane na zwierzętach (z wyjątkiem jednego psa o upodobaniach pół-wegetariańskich i maleńkiego króliczka audiofila, które wyszły z tego bez uszczerbku na nerwach i chyba się nawet podobało:)), powstało przy użyciu energooszczędnego sprzętu, wyłącznie z nieszkodzących naturalnemu środowisku surowców. W dodatku wzmaga witalność i chęć do życia (libido również;)). Na co więc czekasz?

Od dziecka zawsze czułem się mocno złączony z naturą. Interesowałem się ogrodnictwem, botaniką, zoologią, geografią… Lubiłem przebywać wśród zieleni, wychowałem się w bliskim kontakcie z górami i zawsze czułem się niesamowicie gdy dane mi było odwiedzić Bałtyk (kocham jednakowo oba te bieguny przyrody polskiej). W podstawówce mocno jarały mnie wschodnie sztuki walki. Później trochę mi przeszło, ale dalej jestem biernym wielbicielem – to znaczy lubię czasem obejrzeć jakiś film czy widowisko, poczytać książkę czy też zagrać w grę, która zahacza o tą tematykę. Ale najbardziej za małolata porywali moje zainteresowanie wojownicy ninja :D (pokolenie TMNT też nas dosięgło, oprócz kreskówki mieliśmy m.in balonówki z naklejkami i komiksy). Wtedy nie wiedziałem o co do końca w tym chodzi bo były to trochę skrzywdzone amerykańskimi wzorami obrazy przeważnie dla małoletniego widza.
Połączenie wspomnianych dwóch motywów (środowisko naturalne + ninja) racjonalnie myśląc jest absurdalne, ja byłem jednak wniebowzięty gdy pierwszy raz miałem z nim styczność. „Zen Intergalactic Ninja” – sam tytuł jest nieziemsko wręcz kiczowaty i to w bardzo pozytywnym znaczeniu (przeca młodym siłom to dzieło przeznaczone). Jak często mamy ratować świat tylko z powodu jakiegoś tam stereotypowego ataku uosobionych sił zła? Każdy z nas choć raz pomyślał że ludzie nie zasługują na życie na Ziemi, ale przecież nie tylko my na niej żyjemy. Morza, rzeki, lasy, łąki, góry czy nawet pustynie pełne są istnień, które w żaden sposób nie krzywdzą natury/planety żyjąc z nią w pełnej zgodzie. Powalczmy więc o nie jak i o środowisko czyli ich dom, w którym sami przecież odżywamy przyciśnięci nielekkim cywilizowanym bytem. W tej gierce jest pierwiastek takiej walki, choć wiadomo że zainteresowaną osobę najbardziej ugości intensywną akcją, niebanalną grafiką i konamicznymi 8-bit melodyjkami.

Tracklista:

01 Konami Kukeiha Club – Prologue from Zen Intergalactic Ninja [Intro] 00:53
02 Gamadelic – Flood of Power (from Midnight Resistance) 03:04
03 Shogo Sakai – Monkey’s Delivery Service (from Mother 3) 03:40
04 Hitoshi Sakimoto & Masaharu Iwata – Whisper of Phantom (from Gauntlet) 04:32
05 Koichi Sugiyama – Birthplace of All Life (from E.V.O. Search for Eden) 02:52
06 Nobuyuki Hara, Shinichi Seya & Naoki Kodaka – Journey to Silius Medley 08:36
07 Matt Furniss & Shaun Hollingworth – Ending Theme (from Puggsy) 03:27
08 Alexander Brandon – The Synapse (from Deus Ex) 04:32
09 Lizardking – Heartland 05:16
10 nobody – Super Star Suite (cover of Jun Ishikawa & Dan Miyakawa) 04:11
11 Necros – Ascent of the Cloud Eagle 04:52
12 Tim Kleinert – For Stormlord 04:12
13 warder – Tyhjan Pirtin Valssi 03:31
14 Xaimus – Axon 02:19
15 Elwood – Into the Shadow 04:34
16 Nightbeat – Miriel 03:00
17 Robokabuto – Yoshimune ~Soko ni aru kamo shirenai~ (cover of Hime BIG) 03:44
18 Skaven – Cannon Angel 10:16
19 Konami Kukeiha Club – Epilogue from Zen Intergalactic Ninja [Outro] 01:45

Całkowity czas odtwarzania: 01:19:16

Whisper of Phantom (from Gauntlet)

For Stormlord

Tyhjan Pirtin Valssi